Deklaracja wiary

(definicja) – dokument, którego treść została zaproponowana przez prof. Wandę Półtawską. Sygnatariusze tej deklaracji są katolikami, nieobawiającymi się stanąć w konfrontacji z machiną bezprawia forsowaną przez państwo. U tych lekarzy żadna kwestia wątpliwa etycznie nie zostanie rozstrzygnięta wbrew nauce Kościoła i moralności chrześcijańskiej. Należy jednak stwierdzić, że w bezpośrednim kontakcie z klientkami ginekolodzy o niewyeksponowanym w ten sposób sumieniu mają więcej szans na odradzenie sięgania po środki aborcyjne (przy okazji odmowy zgodnej z sumieniem).  W przypadku spisania listy lekarzy o których wiadomo, że nie zapiszą tych środków na receptę, ten kontakt będzie niemożliwy.

Należy zatem roztropnie postępować i osobiście dowiadywać się podczas wizyt, czy dany lekarz jest skorumpowany złem, czy też nie.

To istotne. Nie powinniśmy, jako katolicy, czy ludzie dobrej woli przekonani o złu jakim jest aborcja, dopuszczać do wspierania machiny śmierci w osobie lekarza uprawiającego nie sztukę medyczną, a zbrodniczą eugenikę.  

Jeśli jednak ktoś z lekarzy wspierających Deklarację chce na tej stronie dać ogłoszenie, proszę o kontakt choćby w celu wsparcia merytorycznego lub praktycznego, może być anonimowo. 

  
<h2>DEKLARACJA WIARY</h2>
Lekarzy katolickich i&nbsp;studentów medycyny w&nbsp;przedmiocie płciowości i&nbsp;płodności ludzkiej

Nam – lekarzom – powierzono strzec życie ludzkie od&nbsp;jego początku…

1. WIERZĘ&nbsp;w&nbsp;jednego Boga, Pana Wszechświata, który&nbsp;stworzył mężczyznę i&nbsp;niewiastę na&nbsp;obraz swój.

2. UZNAJĘ, iż ciało ludzkie i&nbsp;życie, będąc darem Boga, jest święte i&nbsp;nietykalne:

– ciało podlega prawom natury, ale&nbsp;naturę stworzył Stwórca,

– moment poczęcia człowieka i&nbsp;zejścia z&nbsp;tego świata zależy&nbsp;wyłącznie&nbsp;od&nbsp;decyzji Boga.

Jeżeli decyzję taką podejmuje człowiek, to&nbsp;gwałci nie&nbsp;tylko&nbsp;podstawowe przykazania&nbsp;Dekalogu, popełniając czyny takie jak aborcja, antykoncepcja, sztuczne zapłodnienie,&nbsp;eutanazja, ale&nbsp;poprzez zapłodnienie in vitro odrzuca samego Stwórcę.

3. PRZYJMUJĘ&nbsp;prawdę, iż płeć człowieka dana przez&nbsp;Boga jest zdeterminowana biologicznie i&nbsp;jest sposobem istnienia osoby ludzkiej. Jest nobilitacją, przywilejem, bo człowiek został wyposażony w&nbsp;narządy, dzięki którym&nbsp;ludzie przez&nbsp;rodzicielstwo stają się „współpracownikami Boga Samego w&nbsp;dziele stworzenia” – powołanie do&nbsp;rodzicielstwa jest planem Bożym i&nbsp;tylko&nbsp;wybrani przez&nbsp;Boga i&nbsp;związani z&nbsp;Nim świętym sakramentem małżeństwa mają prawo używać tych organów, które stanowią sacrum w&nbsp;ciele ludzkim.

4. STWIERDZAM,&nbsp;że&nbsp;podstawą godności i&nbsp;wolności lekarza katolika jest wyłącznie jego sumienie oświecone Duchem Świętym i&nbsp;nauką Kościoła i&nbsp;ma on prawo działania zgodnie ze&nbsp;swoim sumieniem i&nbsp;etyką lekarską, która&nbsp;uwzględnia prawo sprzeciwu wobec działań niezgodnych z&nbsp;sumieniem.

5. UZNAJĘ&nbsp;pierwszeństwo prawa Bożego nad&nbsp;prawem ludzkim – aktualną potrzebę przeciwstawiania się narzuconym antyhumanitarnym ideologiom współczesnej cywilizacji,

– potrzebę stałego pogłębiania nie&nbsp;tylko&nbsp;wiedzy zawodowej, ale&nbsp;także wiedzy o&nbsp;antropologii chrześcijańskiej i&nbsp;teologii ciała.

6. UWAŻAM, że&nbsp;– nie&nbsp;narzucając nikomu swoich poglądów, przekonań – lekarze katoliccy mają prawo oczekiwać i&nbsp;wymagać szacunku dla swoich poglądów i&nbsp;wolności w&nbsp;wykonywaniu czynności zawodowych zgodnie ze&nbsp;swoim sumieniem.

„Wysokim uznaniem darzymy tych lekarzy i&nbsp;członków służby zdrowia, którzy&nbsp;w&nbsp;pełnieniu swojego zawodu ponad wszelką ludzką korzyść przenoszą to, czego wymaga od&nbsp;nich szczególny wzgląd na&nbsp;chrześcijańskie powołanie. Niech&nbsp;niezachwianie trwają w&nbsp;zamiarze popierania zawsze tych rozwiązań, które zgadzają się z&nbsp;wiarą i&nbsp;prawym rozumem oraz&nbsp;niech&nbsp;starają się dla tych rozwiązań zjednać uznanie i&nbsp;szacunek ze&nbsp;strony własnego środowiska. Niech&nbsp;ponadto uważają za&nbsp;swój zawodowy obowiązek zdobywanie w&nbsp;tej&nbsp;trudnej dziedzinie niezbędnej wiedzy, aby małżonkom zasięgającym opinii, mogli służyć należytymi radami i&nbsp;wskazywać właściwą drogę, czego słusznie i&nbsp;sprawiedliwie się od&nbsp;nich wymaga.”

Paweł VI, Humanae vitae, 27.

5&nbsp;III 2014 – Środa Popielcowa

&nbsp;

Zaznacz naszą obecność w mediach społecznościowych, zostaw swój ślad